Woda utleniona jest powszechnie stosowanym preparatem o właściwościach antyseptycznych. Ma stałe miejsce w naszych apteczkach, a kiedy dojdzie do zranienia, to często w pierwszej kolejności sięgamy właśnie po nią. I nie ma w tym nic dziwnego – przecież już w szkole informowano nas o tym, jak postępować z raną. Sam pamiętam, kiedy pielęgniarka zapewniała mnie, że pojawienie się białej piany w miejscu zranienia oznacza, że woda utleniona działa. Czy tak jest faktycznie? I tak i nie – cóż, faktycznie woda utleniona działa. Pytanie tylko jaki skutek ma to działanie na proces gojenia się rany? Sprawdźmy!
Spis treści
Woda utleniona z chemicznego punktu widzenia
Woda utleniona to 3-procentowy wodny roztwór nadtlenku wodoru. Nadtlenek wodoru jest związkiem o silnych właściwościach utleniających i to właśnie on jest odpowiedzialny za pojawianie się białej piany na ranie po przemyciu jej wodą utlenioną. Po kontakcie z raną nadtlenek wodoru wchodzi w interakcję z białkami – z tego powodu wodę utlenioną stosuje się jako preparat odkażający. Faktycznie – woda utleniona dezynfekuje ranę poprzez niszczenie białek bakteryjnych. Z drugiej jednak strony, ma ona również negatywny wpływ na nasz organizm, może hamować proces gojenia oraz zabliźnianie się rany. Dlaczego tak się dzieje? Temat ten szerzej wytłumaczyła Kasia Gandor w swoim materiale a ja wyciągnąłem z niego najważniejsze info, którym dzielę się poniżej.
Szkodliwe działanie wody utlenionej
Nadtlenek wodoru nie działa selektywnie. Jest więc bronią masowego rażenia, która uszkadza białka komórek – tak tych bakteryjnych, jak i tych dobrych, odpowiedzialnych za gojenie się rany. Woda utleniona opóźnia proces tworzenia się ziarniny – czerwonej tkanki, która powstaje w początkowej fazie gojenia się rany (około 4 dni od zranienia). To właśnie dlatego wody utlenionej nie zaleca się już stosować do odkażania ran.
Oczywiście, w razie nagłej potrzeby i jeżeli nie mamy w danym momencie niczego innego pod ręką, to w dalszym ciągu można ją zastosować na świeżą ranę. Następnie jednak zabezpiecz miejsce zranienia i zaopatrz się w preparat antyseptyczny wskazany do odkażania ran – jaki? Na pewno nie spirytus salicylowy, ponieważ on również może zaburzać gojenie się rany. Dlaczego? To już dobry temat na osobny artykuł.